piątek, 23 grudnia 2016

Świąteczne podsumowanie

Od premiery „Złamanych skrzydeł” minął już ponad miesiąc, wielkimi krokami zbliża się także koniec roku, czas więc na małe podsumowanie. W pierwszej kolejności chciałabym gorąco podziękować zarówno tym wszystkim, którzy w mojej pasji wspierali mnie od samego początku, jak i tym, którzy wyrazili żywe zainteresowanie postacią Manfreda von Richthofena, pisząc do mnie w poszukiwaniu odpowiedzi na nurtujące ich pytania 😀

Przez ostatni miesiąc udzieliłam wywiadu Radiu Rzeszów, rozmawiałam także z TVP3. 9 listopada wraz z p. Leszkiem Adamczewskim (autorem m.in. "Berlińskich wrót" czy "Burzy nad Provinz Pommern") brałam udział w świetnym spotkaniu autorskim w Muzeum Dawnego Kupiectwa w Żarach. Od 2 listopada „Złamane skrzydła” doczekały się także kilku recenzji w prasie i Internecie. Oto niektóre z nich:

       1."Wszystko to czyni ze „Złamanych skrzydeł” pozycję niezwykle barwną i ciekawą. Jest to bowiem nie tylko opowieść o Manfredzie von Richtofenie, ale również o bitwach powietrznych i ich bohaterach oraz o lotnictwie pierwszej wojny światowej. Dzięki temu, najnowsza książka Repliki zainteresuje fanów Czerwonego Barona, lotnictwa, Wielkiej Wojny i historii w ogóle.” – pisał portal kulturatka.pl

„   2. "Książka bardzo ciekawa, napisana z wykorzystaniem źródeł, bez silenia się na używanie fachowego lotniczego języka. Czyta się prędko i jest świetnym źródłem informacji nie tylko o samym von Richthofenie, ale i o tym, jak wyglądały czasy kiedy honor żołnierski był czymś więcej niż tylko pustym sloganem.” – tak „Złamane skrzydła” opisuje blog To czytają Saudyjskie Wielbłądy

„   3."Książka (…) jest bardzo zgrabnie napisana. Czyta się ją świetnie. Autorka oparła się na imponującej bazie źródłowej (…)” – napisał w listopadowym numerze „Do Rzeczy” Piotr Zychowicz


Co jednak chyba najważniejsze, chciałabym życzyć wszystkim Wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie Najbliższych, a także, rzecz jasna, udanego Sylwestra🌲🌲🌲!

Xx

Alicja

wtorek, 1 listopada 2016

Targi Książki w Krakowie 2016

   28 października w godzinach 16.00-17.00 zagnieździłam się na stoisku Wydawnictwa Replika, gdzie podpisywałam „Złamane skrzydła”. Frekwencja zdecydowanie dopisała, natknęłam się także na parę znajomych twarzy!
   Poza tym trudno wyobrazić sobie krakowskie Targi Książki bez samodzielnego buszowania pomiędzy regałami. Tegoroczne łowy były skromniejsze niż wcześniej, są jednak dokładnie tym, czego potrzeba w długie jesienne wieczory, a zarazem krótkim odpoczynkiem od materiałów źródłowych i potężnych monografii  J
  1. Bunt mas (Jose Ortega y Gasset) – książka, która wraz ze mną opuściła stoisko Wydawnictwa Repliki. Idealnie wpisuje się w pasjonujący nurt socjologii i psychologii tłumu, który interesuje mnie od kilku lat.
  2. Harry Potter i przeklęte dziecko (J.K. Rowling// J. Tiffany, Jack Thorne) – podobnie jak miliony osób na całym świecie dorastałam z książkami J.K. Rowling. Co prawda nieco obawiam się kontynuacji kultowej serii, zwłaszcza po wyjątkowo zróżnicowanym przyjęciu jej przez krytyków, tak czy tak jednak dam przeklętemu dziecku szansę!
  3. Pociąg linii M (Patti Smith) – twórczość Patti Smith przyjmuję właściwie w każdej możliwej formie – muzycznej i literackiej. I, co ciekawe, o ile do tej pierwszej nie przekonałam się od razu, to ta druga błyskawicznie trafiła w moje gusta. Delikatna, poruszająca, ze znakomitymi opisami. „Pociągowi…” bliżej ma być do „Poniedziałkowych dzieci” niż bardziej poetyckiego „Obłokobujania”. Co z tego wyjdzie? Zobaczymy, choć już teraz czuję, że nie rozczaruję się!
  4.  J jak jastrząb (Helen Macdonald) – z tytułem tym po raz pierwszy spotkałam się w przekładzie niemieckim i zaledwie kilka zdań zdołało wciągnąć mnie bez reszty. Książka Macdonald już awansowała na wysoką pozycję na mojej liście książek do przeczytania!
  5. Miasto cieni (Ransom Riggs) – każdy z nas ma w sobie coś z dziecka, prawda? Kilka tygodni temu przypadkiem sięgnęłam po pierwszą część trylogii Riggsa, „Osobliwy dom pani Peregrine” (niedawno na ekrany kin weszła jej ekranizacja w reżyserii Tima Burtona) i.. tuż po jej przeczytaniu zaplanowałam lekturę kolejnych tomów. Ta seria to naprawdę sprawnie i z humorem napisana literatura nie tylko dla młodzieży J
...a już jutro, 2 listopada, premiera "Złamanych skrzydeł"!

Czekam też na Wasze wrażenia po Międzynarodowych Targach Książki w Krakowie!

xAlicja Sułkowska